Pierwsza faza mobilizacji Wojska Polskiego przeprowadzona została w marcu 1939 roku, w konsekwencji odrzucenia przez rząd polski żądań niemieckich odnośnie Gdańska i eksterytorialnej autostrady do Prus Wschodnich. W dniu 23 marca zarządzona została mobilizacja (tzw. mobilizacja "alarmowa" lub "niejawna"), obejmująca między innymi cztery dywizje piechoty WP: 9, 20, 26 i 30 DP. Wzmocnieniu podlegały niejawnie także jednostki w garnizonach zlokalizowanych najbliżej granicy z Niemcami. 26 Dywizja Piechoty, przydzielona do Armii "Poznań", zmobilizowana została w terminach od 24 do 48 godzin. Najwcześniej pogotowie marszowe osiągnęły pierwsze bataliony pułków. Ze wszystkich oddziałów tylko 37 pułk piechoty otrzymał rozkaz i plan transportów koncentracyjnych. Pułk przyjął kryptonim Oddział "Wilno". Transportami kolejowymi, a następnie marszem pieszym baony I i II skierowały się w okolice Wągrowca, a III baon zaś do Żnina. Prezentowane sylwetki żołnierzy są próbą rekonstrukcji wizerunku żołnierzy 26 Dywizji Piechoty z okresu mobilizacji marcowej. Postacie osadziliśmy w plenerze przypominającym lasy wokół Wągrowca podczas śnieżnego marca roku 1939. Strzelcy umundurowani są w powszechnie używane w WP płaszcze wz. 19, z charakterystycznymi wysokimi kołnierzami i częścią plecową bez kontrafałdy. Nakrycie głowy stanowi czapka polowa wz. 37 w nowym polskim kolorze ochronnym. Ubioru dopełniają spodnie piechoty z sukiennymi owijaczami wz. 23. Obuwiem są czernione kute trzewiki powszechnie używane przez naszą piechotę. Strzelcy występują w pełnym oporządzeniu bojowym. Osłonę głowy stanowi polski hełm wz. 31. Pod klapą nowych tornistrów wz. 33 znajdują się złożone w kostkę koce, uwagę zwraca alternatywny sposób troczenia menażek. Na pasach głównych widoczne: ładownice mieszczące amunicję karabinową, łopatka piechoty oraz bagnet wz. 29, mocowane do pasa za pomocą specjalnych skórzanych żabek. Żołnierze wyposażeni są w różne typy masek przeciwgazowych - nowoczesną maskę pgaz wz. 32 w brezentowej torbie oraz w starsza maskę pgaz typu RSC w metalowej puszce. Maski przeciwgazowe oraz chlebaki z zawartością nałożone są regulaminowo, w zależności od typu otrzymanej maski p. gaz. Uzbrojenie stanowią typowe karabiny "Mauser" wz. 98. Tak właśnie wyglądać mogli żołnierze Oddziału "Wilno" przetransportowani z zachowaniem tajemnicy wojskowej w marcu 1939 roku w okolice Domosławek-Wągrowiec-Żnin.
Reprodukcji umundurowania, ekwipunku i uzbrojenia użyczyli : Krzysztof Flaczyk, Michał Łoś, Artur Szczepaniak i Piotr Smoliński Pozowali: Krzysztof Flaczyk i Piotr Smoliński Zdjęcia : Artur Szczepaniak |